Asset Publisher Asset Publisher

Jak odpieramy fałszywe informacje głoszone przez aktywistów

Aktywiści atakujący Lasy Państwowe krytykują prawie wszystkie działania prowadzone przez leśników. Początkiem lipca na swoje „celowniki” wzięli żubra. Głosili nie tylko krytyczne, ale przede wszystkim fałszywe, informacje związane z całokształtem działań na temat ochrony żubra. Czy to z braku wiedzy, czy to kolejna manipulacja?? – tego nie wiemy…Bez względu na powód ich działań niezbędne jest wyjaśnienie, nie tylko osobom propagującym fałszywe teorie, ale całemu społeczeństwu, jaka jest prawda, dlatego publikujemy List otwarty. Na te tematy wypowiedzieli się fachowcy i specjaliści (nie będący leśnikami) zajmujący się żubrami.

Lutowiska, dnia 10 sierpnia 2019 r.

 

 

 

Ruch Obywatelski „Inicjatywa Dzikie Karpaty”

 

 

List Otwarty

 

Jako specjaliści z zakresu ochrony żubra i osoby zaangażowane merytorycznie w proces restytucji gatunku pragniemy zająć stanowisko wobec akcji rozdawania ulotek przy Centrum Promocji Leśnictwa w Mucznem oraz przy Zagrodzie Pokazowej Żubrów w Mucznem. Prezentowane opinie kwestionujące zasadność eliminacji żubrów ze stada „Górny San” z powodu gruźlicy, jak również kwestionujące celowość prowadzenia hodowli żubrów w zagrodzie w Mucznem, wzbudzają nasz niepokój. Proponujemy zapoznanie się z działaniami i problemami bieszczadzkiej populacji żubra przed podjęciem krytyki działań realizowanych przez leśników, lekarzy weterynarii, biologów i służby ochrony przyrody. Aby ułatwić zapoznanie się z problemem poniżej zamieszczamy informacje na temat działań związanych z wystąpieniem gruźlicy w stadzie Górny San oraz dotyczące zasadności prowadzenia hodowli w zagrodzie w Mucznem. Prosimy o podjęcie z nami merytorycznej dyskusji, gdyż jesteśmy mocno zainteresowani doskonaleniem metod ochrony żubra i bardzo cenimy wszelkie merytoryczne głosy i uwagi, które mogą przyczynić się do realizacji tego celu.

 

W bytującym na terenie Nadleśnictwa Stuposiany stadzie żubrów, określanym jako stado „Górny San”, liczącym wówczas trzydzieści kilka osobników, gruźlicę po raz pierwszy stwierdzono w 2010 r. u padłej krowy znalezionej na terenach tego Nadleśnictwa. Prowadzone następnie działania, polegające m.in. na szczegółowych badaniach kolejnych znajdowanych padłych zwierząt, dokonywanych przez wiodące krajowe ośrodki badawcze (PIW PIB w Puławach, SGGW w Warszawie) oraz przyżyciowej obserwacji pozostałych osobników z tego stada, pozwoliły określić skalę problemu. Po wnikliwej analizie specjaliści, lekarze weterynarii z dużym doświadczeniem orzekli, że prawdopodobieństwo że całe stado jest zakażone i choruje na gruźlicę jest bardzo wysokie, w ich ocenie wynosiło ono blisko 100%. Podjęta została wówczas trudna ale konieczna decyzja o eliminacji wszystkich osobników żubra z tego stada. Decyzja ta zapadła po uprzedniej ocenie sytuacji, dokonanej przez zespół złożony z osób posiadających niezbędną fachową wiedzę i wykształcenie, w skład którego wchodzili pracownicy naukowi SGGW z zakresu medycyny weterynaryjnej, genetyki żubra, a także leśnicy i lekarze weterynarii zajmujący w praktyce się problematyką zdrowia żubrów i zwalczania chorób zakaźnych zwierząt. Eliminacja pozostałych przy życiu żubrów ze stada „Górny San” nastąpiła na przełomie 2012 i 2013 roku – oczywiście po uzyskaniu stosownych, wymaganych prawem zgód i zgodnie z określonymi przez GDOŚ warunkami. Należący do kompleksu prątków bydlęcych, prątek gruźlicy, który wywołał chorobę u żubrów Mycobacterium caprae (dawniej: Mycobacterium bovis subsp. caprae) wykazuje wysoką zjadliwość w stosunku do osobników żubra. Potwierdza to zarówno szybki rozwój choroby w stadzie „Górny San” jak i wcześniejsze doświadczenia związane z wybuchem epizootii choroby w stadzie żubrów bytującym na terenie ówczesnego Nadleśnictwa Brzegi Dolne – w latach 1996-2001. Wysoka zjadliwość może wynikać z właściwości samej bakterii, jak też z niskiej zmienności genetycznej samego żubra, spowodowanej faktem, że cała obecna populacja żubra została odtworzona z 12 założycieli po przejściu przez wąskie gardło w okresie I wojny światowej. Na marginesie należy dodać, że reintrodukcję żubra w Bieszczadach zawdzięczamy w dużej mierze właśnie inicjatywie i zaangażowaniu pracowników Lasów Państwowych, dlatego też uważamy, że opinie dyskredytujące pracę leśników w tym zakresie są szczególnie krzywdzące i niesprawiedliwe.

W przypadku chorego na gruźlicę stada żubrów „Górny San” nie było innej alternatywy niż eliminacja wszystkich zwierząt z tego stada. Prezentowana przez przedstawiciela „Inicjatywy Dzikie Karpaty” teza, że „choroba nie jest niebezpieczna dla żubrów bo nie jest letalna (śmiertelna)” – poparta podobno opinią jakiegoś, nie wymienionego z imienia i nazwiska, lekarza weterynarii, nie znajduje żadnego merytorycznego uzasadnienia. Owszem, gruźlica jest chorobą rozwijającą się czasem bardzo długo, ale zawsze śmiertelną.

 

Gruźlica w stadzie zakażonym, w relatywnie krótkim czasie zaatakowała wszystkie osobniki – na co wskazywały wyniki badań znajdowanych padłych zwierząt oraz wyniki przyżyciowej obserwacji żubrów z tego stada. W przypadku osobników żywych znaczne osłabienie, wychudzenie i silnie wyrażoną duszność wdechową żubrów, widoczne zapadanie się przy wdechu przestrzeni międzyżebrowych. Wymienione przypadki są udokumentowane w formie zdjęć i filmów, rejestrowanych przez opiekunów stad. Wszystkie odstrzelone żubry z tego stada były poddawane badaniom sekcyjnym, w czasie których pobierane były również próby do badań laboratoryjnych. W przypadku wszystkich żubrów poddanych sekcji stwierdzono zaawansowane, rozległe zmiany gruźlicze, świadczące o uogólnionej wielonarządowej gruźlicy, co potwierdziły dodatnie wyniki badań laboratoryjnych. Gdyby pozostawić je przy życiu, nie tylko byłyby one narażone na cierpienie i stres, ale także, w efekcie dalszego rozwoju choroby – niewątpliwie padłyby z powodu gruźlicy. Ewentualnie, zanim padłyby z powodu choroby, zastałyby zabite przez drapieżniki z uwagi na niemożność ucieczki lub obrony przed nimi. Chore osobniki są źródłem zarażenia dla innych żubrów oraz innych gatunków, na pewno wiemy, że dzików. Nawet jeden chory żubr, który przewędrowałby z terenu Nadleśnictwa Stuposiany na teren sąsiedniego Nadleśnictwa Lutowiska, mógłby przenieść zakażenie do tamtejszej, znacznie liczniejszej populacji żubrów, a wówczas straty dla gatunku byłyby dużo większe. Poświęcenie części osobników żubra w celu ochrony przed chorobą znacznie większej liczby tych zwierząt było zatem koniecznością.

 

Należy mieć również świadomość, że nie ma możliwości ani stosowanej na świecie metodologii leczenia gruźlicy u żubrów, ani też dostępnej szczepionki do profilaktycznego u nich zastosowania. Niewykonalne było i jest nadal zapewnienie indywidualnego podawania odpowiednich dawek leku, w ściśle określonym czasie każdemu żubrowi z osobna – są to przecież zwierzęta dzikie.

 

Wiemy, że decyzja o eliminacji żubrów z tego stada, choć niezwykle trudna – pozwoliła ocalić żubry z innych stad bytujących w pobliżu, jak choćby dużo większą populację tych zwierząt z terenu Nadleśnictwa Lutowiska. Eliminacja wszystkich żubrów ze stada „Górny San”, jakkolwiek budząca być może sprzeciw części społeczeństwa, była jedynym możliwym rozwiązaniem dla którego, przy obecnym stanie wiedzy, nie ma i nie było rozwiązań alternatywnych. Warto dodać, że całość podejmowanych działań przez leśników, lekarzy weterynarii i naukowców była realizowana w sposób wysoce profesjonalny.

 

Dla ochrony gatunku bardzo ważna jest trwałość populacji, a nie tylko pojedynczych osobników. W przypadku jakiejkolwiek choroby zakaźnej, szczególnie w przypadku gatunków prowadzących stadny tryb życia, konieczne jest jak najszybsze zlikwidowanie jej ogniska. Takie postępowanie jest konieczne, bo dzięki temu chroni się resztę populacji przed rozprzestrzenianiem się choroby. W przypadku chorób zakaźnych, których leczenie jest niemożliwe i które powodują cierpienie zwierząt, eliminacja chorych musi być dokonana jak najszybciej, aby wcześnie zlikwidować źródło i nie dopuścić do dalszego szerzenia się czynnika chorobotwórczego.

 

Drugą kontestowaną kwestią jest zasadność prowadzenia hodowli w zagrodzie w Mucznem. Zagroda ta ma dwa cele, pierwszy to cel edukacyjny, czyli stworzenie możliwości obserwacji żubrów w sposób bezpieczny dla ludzi i zwierząt. Turystyka stanowi zagrożenie dla przyrody jeśli dopuszcza się do penetrowania ostoi zwierząt powodując płoszenie i niepokojenie. Z tego względu możliwość zobaczenia żywych żubrów w warunkach naturalnych odciąga sporą część „turystów” od potrzeby penetrowania ostoi tych zwierząt i daje możliwość spokojnej obserwacji i poznania gatunku. Drugim celem jest rozmnażanie cennych genetycznie żubrów i przygotowywanie przychówku do reintrodukcji. Żubry reintrodukowane w Bieszczady w latach 60. i 70. miały bardzo niską zmienność genetyczną. Była ona wynikiem pochodzenia praktycznie od jednego samca sprowadzonego w okresie dwudziestolecia międzywojennego do Polski z Niemiec, a należącego do linii białowiesko-kaukaskiej. Od początku naszego stulecia podjęte zostały intensywne działania mające na celu sprowadzenie z zagranicy żubrów linii białowiesko-kaukaskiej o wysokiej wartości genetycznej. W ciągu kilkunastu lat przywieziono ponad 30 cennych żubrów a najcenniejsze z nich utworzyły stado podstawowe w zagrodzie w Mucznem. Ich potomstwo, przygotowywane jest do reintrodukcji w drugiej części zagrody (aklimatyzacyjnej) niedostępnej dla zwiedzających i po okresie przygotowywania jest wsiedlane do stad na terenie nadleśnictw Lutowiska, Komańcza, Baligród. Dzięki istnieniu zagrody zwiększamy szanse wzrostu poziomu zmienności genetycznej w populacji bieszczadzkiej. Sprawne działania i współpraca w walce z epidemią gruźlicy w Bieszczadach doprowadziła do zminimalizowania ryzyka transmisji choroby między stadami. Ten cel nie zostałby osiągnięty bez sprawnych działań i zaangażowania leśników, którzy są najbardziej kompetentnymi opiekunami żubrów.

 

Przedstawiane powyżej informacje nie stanowią subiektywnej opinii w przedmiotowej sprawie, ale mają podstawy naukowe i są dość szczegółowo opisane w piśmiennictwie krajowym i zagranicznym. Poniżej zamieszczamy listę kilku wybranych artykułów naukowych dotyczących tych zagadnień i gorąco zachęcamy do zapoznania się z ich treścią.

 

 

 

 

 

 

Prof. dr hab. Wanda Olech-Piasecka

Dr n. wet. Mirosław Welz

SGGW w Warszawie

Podkarpacki Wojewódzki Lekarz Weterynarii

Prof. dr hab. Wojciech Bielecki

Lek. wet. Przemysław Łoś

SGGW w Warszawie

Powiatowy Lekarz Weterynarii w Ustrzykach Dolnych

 

 

 

 

 

 

 

Kita J., Anusz K., Salwa A., Zaleska M., Welz M. 2010. Zwierzęta wolno żyjące rezerwuarem Mycobacterium bovis. Życie Wet. 85.4.

 

Kita J., Anusz K., Salwa A., Welz M., Orłowska B., Zaleska M. 2012. Bovine tuberculosis in European bison as possible zoonotic impact in Poland – w monografii naukowej ,,Zoonosis“ red. Jacob Lorenzo-Morales, Hiszpania,

 

Krajewska M., Welz M., Brewczyński P., Orłowska B., Anusz K. 2014..Gruźlica bydlęca w bieszczadzkiej populacji żubrów. Życie Wet. 89.2

 

Krajewska M., Zabost A., Welz M., Lipiec M., Orłowska B., Anusz K., Brewczyński P., Augustynowicz– Kopeć E., Szulowski K., Bielecki W,. Weiner M. 2015.: Transmission of Mycobacterium caprae in a herd of European bison in the Bieszczady Mountains, Southern Poland. European Journal of Wildlife Research 61(3) 429-433.

 

Bielecki W., Mazur J., Amarowicz J., Krajewska M.: Zwalczanie gruźlicy u żubrów w Bieszczadach.

European Bison Conservation Newsletter 2013, 6, 91-94.

 

Olech W., Perzanowski K., 2016. Supplementation of genetic structure through introductions of selected animals ex situ into free ranging wisent population of Bieszczady Mountains. European Bison Conservation Newsletter, 9::23-30

 

Olech W., Perzanowski K. 2013. Cele i efekty wzbogacania genetycznego populacji żubra w Karpatach. Studia i Materiały CEPL 15, 36/3: 17-22

 

Perzanowski K., Olech W., 2007. A future for European bison Bison bonasus in the Carpathian ecoregion? Wildlife Biology 13: 108-112.

 

Olech W., Perzanowski K., Nowak Z., Bukowczyk I., 2005. Czy możliwe jest wzbogacenie puli genowej stad żubrów w Bieszczadach? Zmiany w populacji ssaków jako pochodna dynamiki zmian środowiska, Zespół Metod i Organizacji Hodowli Zwierząt Gospodarskich i Wolno Żyjących, 3-10

 

Perzanowski K., Olech W. 2004. Recommendations for the reintroduction program of the European bison population In Bieszczady Mountains, Poland. Biosphere Conservation 6 (1): 19-23.

 

Perzanowski K., Olech W. 2003. Uzupełnienie puli genetycznej bieszczadzkiej populacji żubra. Roczniki Bieszczadzkie 11: 269-272

 

Olech W., Perzanowski K., 2002: A genetic background for reintroduction program of the European bison in

 

the Carpathians. Biological Conservation 108: 221-228.

 

W celu propagowania prawdziwego stanowiska dot. ochrony żubra, zostanie na FB Nadleśnictwa Stuposiany zamieszczony post dotyczący tej sprawy z linkiem do całego tekstu Listu otwartego.